W sumie nie są opatrzone żadną wielką historią. Tyle tylko, że miejsca w prezentowych paczkach ustąpiło im pióro, które jest dosyć pospolitym prezentem. Koncepcja na szczęście się zmieniła i tak właśnie spod paluchów wyszły takie cukierki :)
czwartek, 18 września 2014
Pióro w służbie Jej Królewskiej Mości Sztuki
Co prawda mamy jeszcze przed sobą trzy dnia lata, ale gdzieś za rogiem czają się już długie jesienne wieczory, które sprzyjają tworzeniu :) Tymczasem gdzieś dawno temu udało się zrobić kilka całkiem ciekawych prac :)
W sumie nie są opatrzone żadną wielką historią. Tyle tylko, że miejsca w prezentowych paczkach ustąpiło im pióro, które jest dosyć pospolitym prezentem. Koncepcja na szczęście się zmieniła i tak właśnie spod paluchów wyszły takie cukierki :)
W sumie nie są opatrzone żadną wielką historią. Tyle tylko, że miejsca w prezentowych paczkach ustąpiło im pióro, które jest dosyć pospolitym prezentem. Koncepcja na szczęście się zmieniła i tak właśnie spod paluchów wyszły takie cukierki :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)