Najpierw oczywiście wszystkie szast prast na biało, pod kolor śniegu oczywiście :)
A później już tylko klejenie, czekanie, odbijanie, pakowanie i efekt jest następujący:
i zapakowane:
Buble - niezawodny :)
I jeszcze jedno: idąc za Celine w jednej z jej ślicznych świątecznych piosenek... Nie zostawiajcie wszystkich pięknych uczuć wobec ludzi wokoło na wigilijny wieczór. Spróbujmy dać swoje ciepło i dobro na co dzień, a nie tylko w ten piękny świąteczny czas :)
Ściskam Was w ten wietrzno-śnieżny wieczór :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz