Chineese adventure :)
Prośba o zrobienie pudełeczka na długopisy, dla osoby która studiuje angielski z chińskim miała być w ogóle niezrealizowana, bo nigdzie nie można było dostać drewnianego surowego pudełka o tym przeznaczeniu. Hurtownie i sklepy dla plastyków nie stanęły na wysokości zadania. Aż tu zupełnie przypadkiem moje nogi zawędrowały pierwszy raz do chińskiego marketu (dlaczego nie wcześniej!?). No i okazało się, że CHINY MAJĄ WSZYSTKO!
Znalazły się miniaturowe okrągłe pudełeczka na coś bardzo małego (czekają na ozdobienie) i oczywiście pojemnik na długopisy.
Research: przyszła właścicielka nie lubi niebieskiego, lubi długopisy i chce coś z połączeniem Chin i Zjednoczonego Królestwa :) mówisz masz :)
Gdzieś w moich czeluściach serwetkowych znajdowały się londyńskie budki telefoniczne, ale z chińskimi znaczkami nie miałam NIGDY do czynienia. No więc z pewną rezerwą trzeba było zaufać Wujkowi Google, który pomógł mi znaleźć słowa, będące jednym znaczkiem, ale takie, które będą miały wspólnie jakiś spójny przekaz. Po wielu próbach udało się znaleźć: Radość, Zaufanie, Miłość i Przyjaźń (inspiracja Lennonem?) :)
Transfer napisów wygląda baaardzo prymitywnie, ale nie rozlewa się przynajmniej po pudełku :)
Do transferu znaczków przydały się:
- żelowy długopis (czarny)
- czarny marker
- taśma malarska
- małe karteczki
- monitor
- zmywacz do paznokci
- wacik kosmetyczny
- łyżeczka do herbaty
Krok 1:
Kiedy już wiemy jaki napis chcemy przenieść na drewno, umieszczamy go w Wordzie, ustawiamy czcionkę, która rozmiarem pasuje do transferu najbardziej nam odpowiada, pogrubiamy albo nie, tworzymy odbicie lustrzane (!) i czarnym żelowym cienkopisem odrysowujemy kształty na kartce przyklejonej do monitora taśmą malarską. Mowa tutaj jedynie o tych napisach, które mają dosyć prosty kształt. Wzory lub bardziej skomplikowane ornamenty tym sposobem się nie przeniosą. Jak tylko opatentuje swój sposób na takowe to na pewno się o nim dowiecie :) Poniżej zdjęcie :)
Krok 2:
Poprawiamy przerysowany napis żelowym cienkopisem jeszcze raz, żeby się lepiej odbił.
Krok 3:
Przyklejamy kartkę do drewna jednym paskiem taśmy, napisem w stronę drewna.
Krok 4:
Nasączamy wacik kosmetyczny zmywaczem do paznokci, przecieramy kartkę wacikiem i dociskamy kartkę przez ten wacik łyżeczką do herbaty. Na drewnie odbijają się wtedy te kontury.
Krok 5:
Wypełniamy kontury czarnym markerem i gotowe :)
Całość lakierujemy :)
Efekt jest następujący:
WNIOSKI:
A: Rysowanie chińskich znaczków? Mega frajda!
B: Wychodzenie poza schematy i wyższa kombinatoryka - OPANOWANE
C: Zadowolenie z efektu - osiągnięte :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz